Makramowa pasja w wersji „przyjemne z pożytecznym”.
Dzisiejszy wpis będzie z kategorii „lekki & przyjemny”. Jeśli jesteś na początku poszukiwań swojego hobby bądź jesteś już krok dalej czyli na etapie zaprzyjaźniania się ze sznurkiem to wierzę, że ten tekst będzie inspirujący dla każdego z Was niezależnie w której grupie jesteś 🙂 Od 1992 do 2010 roku tańczyłam zawodowo, później nastała kontuzja a jeszcze później choroba i heroiczna walka o życie. Wygraliśmy i mimo powrotu do aktywności zawodowej z dala od swojej pasji jaką przez większość życia niewątpliwie był taniec i przy której banan nie schodził mi z twarzy :-), przebranżowiłam się i to sprzedaż oraz przekazywanie wiedzy stały się nowo nabytą pasją oraz motorem do rozwoju. Jak…